Rozdział 68 nr 68
Zawsze było coś, co psuło moment. Wiadomość sprawiła, że zrobiło jej się niedobrze. Jej krew zamieniła się w lód i chciała zwymiotować. Usiadła na łóżku i wściekle odpowiedziała.
Czego chcesz? Skąd masz mój numer?
Odpowiedź nadeszła szybko.