Rozdział 136 nr 136
Najdłuższy dzień ich życia w końcu dobiegł końca i wszyscy w końcu mogli zaznać tak bardzo potrzebnego snu. Ich ciała, obciążone ciężarem wyczerpania, znajdowały odpoczynek, gdziekolwiek mogły. Sabrina wróciła do domu; Alex wysłał po nią samochód, jak obiecał. Dała im znać, że wróci rano. Spencer zasnęła w pokoju Jess. Ich rozmowa przeciągnęła się do późnej nocy. Poprosiła pielęgniarkę o jakiś środek nasenny. Po tym wszystkim bała się, że przez jakiś czas trudno będzie jej zasnąć.
„ Aby powstrzymać koszmary, które z pewnością odejdą”, wyjaśniła Jess ze smutnym uśmiechem, gdy pielęgniarka opuściła pokój.
„ Ja…”, Spencer nie wiedział, co powiedzieć. Widział nawiedzone spojrzenie w oczach Jess. To było coś, czego nigdy nie zapomni. „Przepraszam.”