Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 501 Kogo nazywasz ciocią? (część druga)
  2. Rozdział 502 Robienie z siebie głupca (część pierwsza)
  3. Rozdział 503 Robienie z siebie głupca (część druga)
  4. Rozdział 504 Czy jesteś w nim zakochana (część pierwsza)
  5. Rozdział 505 Czy jesteś w nim zakochana (część druga)
  6. Rozdział 506 Jedyny i niepowtarzalny (część pierwsza)
  7. Rozdział 507 Jedyny i niepowtarzalny (część druga)
  8. Rozdział 508 Grupa Lin zmienia właściciela
  9. Rozdział 509 Niecierpliwy
  10. Rozdział 510 Herbatka Jonathana (część pierwsza)
  11. Rozdział 511 Herbatka Jonathana (część druga)
  12. Rozdział 512 Nie potrzebuję od Ciebie przeprosin (część pierwsza)
  13. Rozdział 513 Nie potrzebuję od Ciebie przeprosin (część druga)
  14. Rozdział 514 Czy chcesz, żebym cię znowu rozebrał?
  15. Rozdział 515 Czym było szczęście?
  16. Rozdział 516 Przyjęcie urodzinowe (część pierwsza)
  17. Rozdział 517 Przyjęcie urodzinowe (część druga)
  18. Rozdział 518 Silny zapach perfum
  19. Rozdział 519 Nie okazuj szacunku starszym (część pierwsza)
  20. Rozdział 520 Nie okazuj szacunku starszym (część druga)
  21. Rozdział 521 Czy próbujesz zrobić z tej armii pośmiewisko?
  22. Rozdział 522 Tak miło być młodym (część pierwsza)
  23. Rozdział 523 Tak miło być młodym (część druga)
  24. Rozdział 524 Lepiej, żeby kobieta była zacięta (część pierwsza)
  25. Rozdział 525 Lepiej, żeby kobieta była zacięta (część druga)
  26. Rozdział 526 Mąż pułkownika Ouyang
  27. Rozdział 527. Rozważna idealna żona (część pierwsza)
  28. Rozdział 528. Rozważna idealna żona (część druga)
  29. Rozdział 529 Bóg zawsze patrzy
  30. Rozdział 530 Utrudnianie funkcjonowania funkcji wojskowych

Rozdział 216 Czy kiedykolwiek kochałeś kogoś?

„Duke, jesteś niewiarygodny! Tak, Leena jest mężatką. To nie koniec świata. Jak długo zamierzasz tu zostać? Mam masę roboty do zrobienia. No dalej. Po prostu odpuść sobie”. Belinda wybuchła gniewem. Siedział tam cały poranek i rozmyślał. I wciąż nie mógł się pogodzić ze stratą siostry przez innego faceta. Albo przynajmniej tak to widziała. Przesadzał!

„Jeszcze nie powiedziałem ani słowa. Nie widzę powodu, dla którego miałabyś się czuć zaniepokojona. Dlaczego obchodzi cię, jak długo zostanę?” – powiedział Duke, nie patrząc na Belindę. Nadal obracał magazyn w dłoniach.

„Nie odezwałeś się, ale samo powietrze wydaje się przytłoczone. Siedzisz tam jak posąg Buddy! Gdybym siedziała w twoim biurze i patrzyła na ciebie co kilka sekund, ty też byś się dziwnie czuła”. Belinda przewróciła oczami. Gdyby był naprawdę zdenerwowany, Duke mógłby pójść i znaleźć tego mężczyznę, pokłócić się, rozstrzygnąć to raz na zawsze! Jaki był sens siedzenia tutaj i obrażania się? A co gorsza, zamiast własnego towarzystwa, wolał siedzieć w jej biurze. O czym on, u licha, myślał?

تم النسخ بنجاح!