Rozdział 8 Nieszczere śluby
„Mam nadzieję, że nie przeszkadzam w niczym ważnym” – powiedział Victor. Uśmiechnął się pewnie, poprawiając krawat i wchodząc dalej do pokoju.
„Rozmawialiśmy o przyszłości Alberty” – odpowiedział Alex.
„Proszę kontynuować” – powiedział Victor i usiadł w skórzanym fotelu klubowym.