Rozdział 375 Przerwanie randki
Gdy przygotowywałam się do walki o życie, moje ciało drżało, gdy walczyłam o kontrolowanie oddechu. Anna leżała płasko przy ścianie obok drzwi, gotowa zaskoczyć każdego, kto wszedłby przez drzwi.
Mieliśmy spore szanse na przetrwanie, na wygranie walki. Wiedzieliśmy, że nadchodzą, ale nasza obecność ich zaskoczy.
Anna i ja musieliśmy uderzyć mocno i szybko, nie dając im czasu na zastanowienie się i reakcję.