Rozdział 338 Żarty telefoniczne, makaroniki i hummer
Straż pożarna przyjechała chwilę po mnie i ugasiła pożar, zanim Mercedes eksplodował.
Ale samochód, który Alex dał mi na zakończenie szkoły, został zniszczony.
Powstrzymałam łzy, kiedy grupa reporterów zażądała ode mnie złożenia oświadczenia, i pobiegłam z powrotem do sklepu, żeby zadzwonić do Bensona, żeby go odwiózł do domu.