Rozdział 267 Kto na deser
„Wynieśmy deser na taras” – powiedział Victor, gdy weszliśmy do sypialni głównej. „I rozsiądźmy się wygodnie”.
Zaczął się rozbierać, podczas gdy ja weszłam do łazienki, aby zrzucić ubranie i założyć szlafrok.
Kiedy wyszłam z łazienki, Victor stał na pokładzie w bokserkach. Jego ciało było niesamowite. Sposób, w jaki każdy potężny mięsień był widoczny pod jego skórą, zaparł mi dech w piersiach.