Rozdział 250 Klasa samoobrony
„Serio. Martha ciągle ucieka od swojej pielęgniarki” – powtórzyła Amy. „To szaleństwo. Czy ona kiedykolwiek zrobiła komuś krzywdę?”
„Nie wiem” – odpowiedziała Ava. „Słyszałam, jak moi rodzice rozmawiali o tym, jak kiedyś strzelała do jakiegoś faceta, który próbował umawiać się z ciocią Amelią”.
„To musi być ten facet z Bety, o którym wspominała” – przypomniała mi Amy.