Rozdział 128 Kurs mistrzowski
Zrobiliśmy, o co poprosił Alex, i znaleźliśmy go przy biurku w jego domowym biurze, wyglądającego jak prawdziwy dyrektor generalny.
Po raz pierwszy od czasu przyjęcia do szpitala widziałem go w jednym z jego drogich garniturów. Był gładko ogolony, a na jego głowie nie wystawał żaden włos.
Jego komputer pracował przed nim.