Rozdział 10 Wredne dziewczyny
Następnego dnia stałam w mojej nowej sypialni ubrana w puszysty szlafrok. Nie wiedziałam, co robić, gdy odkryłam, że pokojówki zostawiły moje stare koszule i dżinsy w domu moich adopcyjnych rodziców. Miałam kartę debetową, ale nie miałam nic do ubrania oprócz szlafroka. A szkoła zaczynała się za godzinę.
Nacisnąłem przycisk przy wezgłowiu łóżka. Może mógłbym pożyczyć dżinsy i koszulę od jednej z pokojówek. Najmłodsza pokojówka wyglądała mniej więcej na mój rozmiar.
Ale kiedy przyszła starsza pokojówka, poprosiła mnie, żebym wybrała coś z szafy.