Rozdział 12
Punkt widzenia Leny
Zostawił mnie samą, gdy wybiegł z pokoju. Byłam oszołomiona, nie dość, że Ethan był moim partnerem, to jeszcze coś przede mną ukrywał. Wilki nie mogły leczyć innych wilków, to było po prostu niemożliwe. Więc jak on to zrobił?
Zatrzymuję się na chwilę, by spojrzeć w lustro, zdezorientowana tym, jak łatwo się zagoiłam. Cienkie różowe linie na mojej skórze szybko zanikały.