Rozdział 4
Punkt widzenia Leny
Flashback- trzy miesiące temu
Po moim ogłoszeniu w ciszy rozległy się westchnienia.
„Przysięga Krwi?” – pyta mój ojciec.
Przysięga Krwi nie była czymś, co należało traktować lekko. Starożytna i święta przysięga. Znana bardzo niewielu, Alfa był zaskoczony, że o niej wiem. Odciąga mnie na bok, z dala od stada.
„Skąd wiesz o przysiędze Krwi?” szepcze pod nosem, próbując powstrzymać stado przed podsłuchaniem ich.
Skrzyżowawszy ramiona na piersi, westchnęłam: „Ojcze, wiesz, że lubię badać naszą historię”.
Spojrzałem na Ethana, który siedział z twarzą ukrytą w dłoniach. Wiedziałem, że Przysięga Krwi była jedynym sposobem, aby go chronić. Aby powstrzymać stado przed atakiem na niego. Jednocześnie musiał być gotów dotrzymać swojej części przysięgi. Złamanie przysięgi oznaczało, że będzie cierpiał. Nikt nie wiedział, jak to się stanie, ponieważ każdy miał inne zdanie.
Mój ojciec zwraca się do Ethana, zaciskając usta w cienką linię.
„Ethan Conri, czy zgadzasz się złożyć Przysięgę Krwi, aby na zawsze połączyć się ze Stadem Moon Bay. Aby obiecać, że poddasz się mi jako swojemu Alfie, aby poświęcić swoje życie Moon Bay?”
To było ogromne wyzwanie dla Ethana! Już złożył przysięgę wierności Moon Bay, ale ta przysięga będzie inna, stanie się oficjalną częścią stada. Na zawsze z nami związany!
Oczy Ethana znalazły moje, bursztyn błyszczał jasno. Czy to były łzy, które mogłem zobaczyć? Kiwa głową. „Zgadzam się”.
Stado nadal łapie oddech. Wielu nadal jest zniesmaczonych zachowaniem Ethana wobec córki Bety, ale teraz nie będą mieli wyboru. Będą musieli go zaakceptować.
„Bardzo dobrze. Przysięga Krwi odbędzie się w noc następnego Krwawego Księżyca. Za dwa tygodnie.” Alfa mówi wszystkim, żeby wrócili do swoich zajęć. Jego ramiona unoszą się wraz z głębokim oddechem, który bierze, gdy odwraca się do mnie.
„Czy jesteś pewien, że tego chcesz?”
„Tak” – mruknęłam. Jego pytanie sprawiło, że zaczęłam wątpić.
„Rozumiesz, co się stanie, jeśli złamie przysięgę? Jeśli wyrządzi krzywdę któremuś z członków tej watahy?”
Ponownie kiwam głową i ruszam w stronę ojca. Owijam go ramionami, dziękując mu za to, że stanął po mojej stronie. Rzadko zdarzało się, żeby Alfa wybierał moją stronę, ale przynajmniej dawał Ethanowi szansę.
Podczas gdy Ethan i ja czekaliśmy na dzień Krwawego Księżyca, nasz związek rozkwitał. Spędzaliśmy cały wolny czas razem, a moje uczucia do niego rosły z dnia na dzień. Chociaż spędzaliśmy razem dużo czasu, zaczęłam czuć, że coś jest nie tak z Ethanem. Gdy zapytałam, nie chciał o tym mówić i w poranek Krwawego Księżyca w końcu się przede mną otworzył.
„Dlaczego chcesz być ze mną, Lena?” W jego głosie nie było żadnych emocji, gdy leżeliśmy obok siebie, nasze palce splecione, wpatrując się w bezchmurne, błękitne niebo.
„Co masz na myśli?” Puściłam rękę Ethana i podparłam się na łokciach, a na mojej twarzy pojawił się grymas, gdy na niego patrzyłam.
„Jestem niczym, nie mam tu żadnej rangi. Kiedy skończysz osiemnaście lat, znajdziesz swoją partnerkę, wtedy to wszystko byłoby bezcelowe”.
„Myślałam, że mnie kochasz?” Próbuję zachować spokojny ton głosu, powstrzymując chęć, by zabrzmieć rozpaczliwie. Tak zawsze nazywała mnie moja siostra.
„Tak, ale co jeśli...” Ethan urywa. Przewracając się na bok, przeczesuje palcami moje ciemne włosy. „Za kilka miesięcy skończysz osiemnaście lat”.
Nie mogę powstrzymać się od śmiechu: „Martwisz się o mojego wilka?”
„Nie, wcale. Po prostu będziesz w stanie odejść i znaleźć swojego partnera”. Jego palce obejmują mój podbródek i przechyla moją twarz w swoją stronę. „A co jeśli nie jestem twoim partnerem?”
„Więc ktokolwiek to będzie, odrzucę go”. Byłam pewna siebie, wiedziałam, że nie chcę być z nikim innym. Jeśli chodzi o mnie, nikt nie byłby dla mnie lepszy niż Ethan.
„Właśnie tego się spodziewałem, że powiesz”. Daje mi delikatne pocałunki.
Kładąc się na mnie, przygważdża mnie do ziemi. Kiedy wpatrywał się w moje zielone oczy, pragnęłam tego tak samo mocno jak on. Moje ramiona oplatają jego ramiona, przyciągam go do kolejnego pocałunku, jego język wślizguje się do moich ust. Jego ręka wślizguje się pod mój top, drażniąc pasek mojego stanika.
„Eee, przepraszam chłopaki.”
Dobrze znałam ten głos, należał do mojej najbliższej przyjaciółki, Emmy. Ethan jęczy i stacza się na trawę. Irytacja była widoczna na jego wyrzeźbionej twarzy. Jego bursztynowe oczy odmawiały spojrzenia na Emmę, skupiając się na niebie.
„Doskonałe!” jęczy Ethan, wyraźnie sarkastycznie
Emma przeprasza ponownie „Chłopaki, bardzo mi przykro. Lena, twoja mama mnie przysłała”.
„Cóż, mogła mnie po prostu połączyć” Wstaję, patrząc na moją rudowłosą przyjaciółkę, czekając, aż się odezwie. Emma była moją najlepszą przyjaciółką odkąd byłyśmy małymi szczeniakami. Trzymałyśmy się razem na dobre i na złe. Emma zawsze stawała po mojej stronie, kiedy Charlotte mnie nękała.
Dziś stała w jasnoniebieskiej letniej sukience, było to całkiem zabawne. Emma zwykle trzymała się dżinsów i koszulki. Jej strój mógł oznaczać tylko jedno. Ethan prawie miał złożyć przysięgę.
„Czas”. Emma spogląda na Ethana. „Jesteś na to gotowy?” Ethan kiwa głową. „Tak gotowy, jak tylko mogę być, chyba”. Nie mogłem nie zauważyć, jak bardzo Ethan był nieobecny. Nie był podekscytowany przysięgą, jeśli w ogóle, wydawało się, że nienawidził tego pomysłu.
„Jeśli nie chcesz tego robić, nie musisz” – dawałam Ethanowi wyjście, ale w skrytości miałam nadzieję, że i tak to zrobi. Wiedziałam jednak, że jeśli odrzuci przysięgę, będzie musiał opuścić Moon Bay.
Ethan kręci głową, na jego twarzy pojawia się uśmiech, gdy mówi mi, że zrobiłby dla mnie wszystko. Umarłby za mnie i miał to na myśli.
Wracając do stada, zostaję odciągnięta na bok przez moją siostrę, Sophię. Emma i Ethan idą dalej, Ethan musi jeszcze przygotować się do ceremonii.
„Jesteś pewna, że chcesz, żeby Ethan to zrobił? Co jeśli okaże się, że jest czyimś innym partnerem?”
Wzruszam ramionami. „Złożyliśmy sobie obietnicę”.
Podczas gdy stado czekało na wzejście Krwawego Księżyca, szepty wciąż krążyły wśród stada. Stado wypytywało się nawzajem o to, jak silna jest Przysięga Krwi. Martwiło się, że nikt nie złożył Przysięgi Krwi od stuleci i że może nie zadziałać. Alfa uspokaja ich, mówiąc, że to był powód, dla którego musieli czekać. Musieli czekać, aż Krwawy Księżyc osiągnie swój najwyższy punkt. Wtedy otworzy połączenie z Boginią Księżyca.
Gdy niebo ciemnieje, a Krwawy Księżyc wschodzi, emituje złowieszczy czerwony blask. Ethan staje przed całym stadem obok Alfy. Ja muszę stać z boku z moją matką i rodzeństwem.
Na ceremonię Ethan miał na sobie cienką białą koszulkę i białe lniane spodnie. Biel w ogóle do niego nie pasowała. Biała tkanina w połączeniu z bursztynowymi oczami sprawiała, że wyglądał na chorego.
Alfa rozkazuje Ethanowi uklęknąć. Kiedy Ethan klęka , Alfa klęka naprzeciwko niego, biorąc ręce Ethana w swoje. Kobieta z długimi, białymi włosami sięgającymi do bioder wychodzi z ciemności. Kobieta, której nigdy wcześniej nie widziałem.
Kobieta wyciąga mały nóż, najpierw krojąc dłonie Ethana, a potem dłonie Alfy. Cokolwiek znajdowało się na nożu, powstrzymywało mężczyzn przed uzdrowieniem. Łączy ich dłonie, wiążąc je białą tkaniną, mamrocząc język, którego nigdy wcześniej nie słyszałem.
Cała grupa milczała, gdy kobieta kontynuowała skandowanie. Krwawy Księżyc stawał się jaśniejszy z każdą sekundą, aż światło całkowicie zniknęło. Zostaliśmy pogrążeni w ciemności, światło Księżyca zostało w jakiś sposób usunięte.
Po kilku minutach Krwawy Księżyc odzyskał swój normalny, niesamowity kolor. Kobieta z białymi włosami zniknęła, a Ethan leżał nieprzytomny na ziemi.
"Ethan!"