Rozdział 6. Jedyny prawdziwy przyjaciel
Menedżer lobby próbowała zgadnąć, kim był ten dziwny gość, ale nie potrafiła. Nie odważyła się też zapytać swojego szefa o jego tożsamość. W końcu była tylko zwykłym pracownikiem. Jej zapytanie zostałoby źle odebrane, ponieważ ten mężczyzna był ewidentnie bardziej wpływowy niż jej szef.
W tym momencie Raul skinął głową i zapytał: „Czy wszyscy już przybyli?”
„Tak, szefie. Czekają na ciebie w prywatnej jadalni!”