Rozdział 11 Seria obelg
Horace wyciągnął swój stary telefon, który już miał niezliczone wady. Wyjął kartę SIM i włożył ją do nowego telefonu. Następnie powiedział: „Wujku Raulu, Laila jest moją dobrą przyjaciółką. Proszę, opiekuj się nią ode mnie”.
Raul skinął głową i odpowiedział: „Tak, proszę pana. Zrobię to, o co pan prosił”.
„Dobrze” – mruknął Horace i zamknął oczy, by odpocząć. Minęło sporo czasu, odkąd spał dobrze. Jego matka była chora, więc zawsze nocą był przy jej łóżku. Zmartwienia nie pozwalały mu spać. Ale teraz w końcu poczuł się zrelaksowany i wkrótce potem zasnął.