Rozdział 203
Zaskoczona, nie potrafię powstrzymać emocji, które on wywołuje, nagła bliskość sprawia, że mój umysł staje się pusty, a chęć pocałunku go przytłacza mnie. Przychylam się bliżej, nie przejmując się tym, że nie jesteśmy sami, i obejmując jego twarz, robię dokładnie to; obejmuję jego usta głębokim pocałunkiem, moje oczy mrugają i zamykają się.
„ Hej, mała dziewczynko…” mruczy przez połączenie umysłowe, ale odwzajemnia pocałunek, wsuwając dłoń pod mój szydełkowy top, muskając skórę dolnej części moich pleców i wysyłając przeze mnie smugi iskier.
Moje jądro zaciska się, gdy on odwzajemnia pocałunek. Czuję, jak próbuje kontrolować swoje emocje, powstrzymywać się przed puszczeniem. Bogini, potrzebuję go, pragnę go… Odsuwa się, jego oko płonie błękitem. Za mleczną bielą, która zakrywa jego drugie oko, widzę słaby błękit pokrywający tęczówkę.