Rozdział 123 123
Gdy pokój wypełnił się napięciem, Gary poczuł ciężar chwili. Alpha Kilian zbliżył się, jego obecność emanowała niebezpieczną aurą. „Stój!” – ryknął Gary, a jego głos rozbrzmiał z autorytetem.
Niezrażony Alfa Kilian kontynuował swój atak, nie zwracając uwagi na sztylet wymierzony w delikatną szyję Nelly.
„Powiedziałem, żebyś się nie ruszał! Nie słyszysz mnie?” Gary mocniej docisnął nóż, przez co Nelly poczuła strużkę krwi na szyi.