Rozdział 360 Ujawnianie swojej tożsamości
Aleksander obserwował parę na scenie, chłonąc czarujące melodie, i poczuł, jak jego zazdrość o Stephena całkowicie znika.
Ogarnęło go głębokie uniesienie, gdy zobaczył Juliannę, która w końcu nawiązała kontakt z rodziną, o jakiej zawsze marzyła.
Chociaż nie miał pewności co do wiarygodności Stephena – obawiając się, że mógłby powtórzyć rozczarowanie rodziny Edwardsów – Alexander dostrzegł szczerość w melodyjnym wykonaniu Stephena.