Rozdział 189 Zaryzykuję wszystko dla tej rodziny
„Mamo, naprawdę nie ma wyjścia?” Delia westchnęła. „Z władzą rodziny Green, dopóki Julianna będzie im sprzyjać, będzie mogła nam utrudniać życie. Naprawdę jesteśmy u kresu wytrzymałości”.
Colin pocierał skronie, doskonale zdając sobie sprawę z powagi sytuacji.
Gdyby rodzina Greenów nadal wspierała Juliannę, pozwalając jej działać bez ograniczeń, rodzinę Edwardsów czekałyby niekończące się zmagania.