Rozdział 182 Jak wyglądał prawdziwy talent
Po chwili początkowo podekscytowane twarze fanów zaczęły sztywnieć.
Choć byli oddanymi zwolennikami Carmana, nie byli pozbawieni mądrości. Utwór, który Carman grał na pianinie, zaczął brzmieć niepokojąco znajomo. Przy bliższym przyjrzeniu się okazało się, że to medley złożony z jego poprzednich hitów.
Mówiąc w skrócie, wybrał fragmenty z każdej ze swoich popularnych piosenek i połączył je w utwór, który właśnie wykonywał.