Rozdział 77 Bądź moim niewolnikiem
Li Fei przyglądał się wyrazom twarzy członków rodziny Yun. Podobało mu się uczucie trzymania czyjegoś losu w swoich rękach.
Zadowolony, roześmiał się i wskazał na Yun Muqing. Powiedział zuchwale: „Oczywiście, jeśli nie możecie zmusić się do zabijania, jestem gotów zaoferować odrobinę dobroci i przynieść temu małemu nieślubnemu dziecku trochę szczęścia. Ja, Li Fei, jestem gotów przyjąć twoją córkę jako moją domową niewolnicę. Bóg ma zasady moralne. Podobnie ja, Trzeci Mistrz Li, mam współczucie”.
Li Fei założył ręce za plecy w postawie wyższości, a następnie arogancko wskazał na Yun Muqing i powiedział: „Jeśli chcesz poślubić członka rodziny Li, musisz być w pełni świadomy, że reprezentujesz rodzinę Li. To małe nieślubne dziecko, które urodziłaś, jest hańbą.