Rozdział 2 Jestem w domu
Miało to miejsce na międzynarodowym lotnisku w mieście Jiangling.
„ Szybko, szybko!”
„ Rozejść się, rozejść się!”
Ponad 45 mężczyzn ubranych na czarno pobiegło na pas ekspresowy i ewakuowało tłumy. Wszyscy wyglądali z szacunkiem, ale poważnie, jakby nadchodził groźny wróg.
Zaraz po nim z głośnym dudnieniem nadjechała grupa złożona wyłącznie z samochodów marki Maybach, torując drogę po obu stronach, aby zrobić miejsce dla luksusowej, wyjątkowo długiej limuzyny Lincoln pośrodku, która pędziła drogą z budzącą grozę arogancją.
Przechodnie oszaleli, robili zdjęcia i podziwiali spektakl, a jednocześnie gorączkowo plotkowali między sobą w elektryzującej atmosferze. Boże, kim był ten ważniak, który przybył do Jiangling? Jakie wspaniałe powitanie!
Tymczasem na tylnym siedzeniu luksusowej limuzyny Lincoln, Chu Feng siedział tam w podartym mundurze maskującym i kapciach, mieszając w kieliszku wyborne czerwone wino Bordeaux, jego strój był bolącym kciukiem wśród wspaniałego orszaku. „Whoo , w tym samochodzie siedzi się tak wygodnie. Jest o wiele lepszy niż ten zimny stołek, na którym siedziałem. Po trzech latach w tym zapomnianym przez Boga miejscu na Biegunie Północnym w końcu żyję czymś na kształt życia. Jak miło.”
Trzymanie się z dala od ludzi nigdy nie było w stylu Chu Fenga. Jako bóg wojny i szanowany generał, musi działać w sposób odpowiadający wielkości tytułu i pewności siebie, jaką wzbudza! Poza tym Chu Feng uznał, że Qin Shihuang się starzeje, a on nie ma dzieci, więc co z tego, że starzec umrze, zanim ktoś zdąży wydać jego majątek? Jako jego podwładny, Chu Feng prawdopodobnie miał obowiązek dźwigania tego ważnego ciężaru.
„Ach, Jiangling, miasto pełne wspomnień”. Chu Feng zmrużył oczy, patrząc na widok przelatujący przez jego okno, a wspomnienia powróciły do jego umysłu. Kiedy się przeciągnął, spojrzał na kierowcę i zapytał: „Czy jesteś jednym ze starych ludzi marszałka, bracie?”
„ T-tak, Dragon Head, sir!” Mężczyzna był tak przytłoczony widokiem legendarnego Boga Wojny Dragon Soul, że zająknął się i krzyknął poważnie. „Jestem Luo Gang! Obecny stopień i pozycja pułkownika i zastępcy dowódcy terytorium Jiangling, sir. Ja—”
„ Zapamiętaj sobie te tytuły, nie musisz się do mnie zgłaszać. I tak już jestem na emeryturze” – Chu Feng pomachał mu i przerwał.
„Zawsze będziesz dla mnie Bogiem Wojny Duszy Smoka! Poza tym kraj jedynie cofnął ci uprawnienia wojskowe, więc technicznie rzecz biorąc, nadal jesteś generałem” – Luo Gang kontynuował z determinacją i entuzjazmem . „Stary marszałek jasno dał do zrozumienia, że powinniśmy być gotowi pomóc, gdybyś napotkał jakiekolwiek problemy w Jiangling. Oczywiście nie będzie tolerował ekstrawaganckich wydatków, więc koszty wszystkich dzisiejszych wypożyczeń samochodów zostaną odliczone od twojej wojskowej emerytury…”
„ Ten stary lis!” Chu Feng niechętnie przewrócił oczami, a jego ciężko wypracowane poczucie wdzięczności rozwiało się w jednej chwili. „Chodźmy! Chcę zobaczyć moją córkę!”
„ Tak, proszę pana.”
Chu Feng chwycił swoje zdjęcie. Jego serce rozpłynęło się na widok pulchnej dziewczynki z jej jasnym, anielskim uśmiechem. Tatuś wraca do domu, moja dobra dziewczynko. Poczekaj na mnie!
Godzinę później samochód zatrzymał się w pobliżu osiedla mieszkaniowego Xinxin Gardens, a Luo Gang podał Chu Fengowi grubą kopertę z dokumentami. „Dragon Head, ta koperta zawiera wszystkie informacje, jakie mamy o twojej żonie i córce. Zostawię was troje na waszym spotkaniu, więc zostanę tutaj, ale powiedz tylko słowo, a przyjdę”.
„ Dobrze, bracie.” Chu Feng poklepał Luo Ganga po ramieniu, przytłaczając go tak bardzo, że nie mógł przestać salutować Chu Fengowi, gdy odchodził.
„ Ogrody Xinxin, blok 1, pokój 102”. Chu Feng szybko dotarł na parter bloku po sprawdzeniu koperty, zapalił papierosa, po czym kontynuował przeglądanie informacji; czuł się całkowicie absurdalnie i sfrustrowany, że nic nie wiedział o swojej „żonie” i „córce”.
„ Yun Muqing” – mruknął Chu Feng, patrząc na anielską kobietę na zdjęciu, a jego myśli szalały; więc tak miała na imię.
Pięć lat temu Chu Feng wykonywał misję w Jiangling, gdy wpadł na odurzoną Yun Muqing i uratował ją z rąk porywaczy. Ale Yun Muqing była już wtedy odurzona, a Chu Feng był młodym i impulsywnym mężczyzną. Ich uroda tylko dolała oliwy do ognia i wszystko wydawało się takie, jakie miało być!
To był pierwszy i jedyny raz Chu Fenga z kobietą. Obraz pojedynczego kwiatu śliwy spoczywającego na prześcieradłach utkwił mu w pamięci, napełniając go ogromnym poczuciem winy. Przypomniał sobie tę noc; zostawił wszystkie swoje oszczędności i list wyjaśniający jego sytuację i poprosił personel Dragon Soul o zaopiekowanie się nią, ale nigdy nie spodziewał się, że kobieta zajdzie wtedy w ciążę, a nawet urodzi jego dziecko!
Yun Muqing była dziedziczką bogatej rodziny Yun J ianglinga, ale jej nieślubna ciąża uczyniła z niej pośmiewisko z dnia na dzień i wystawiła ją na wiele kpin. Już następnego dnia po porodzie została wydziedziczona przez rodzinę za „zszarganie wizerunku rodziny”, pozostawiając ją samą z wychowywaniem córki przez całe pięć lat.
Pięć całych lat, ile można mieć ich w ciągu całego życia? Kobieta, która powinna być czyimś oczkiem w głowie, w ciągu jednej nocy stała się samotną matką; ile plotek, oszczerstw i trudności zniosła w ciągu tych pięciu lat i jak przetrwała to wszystko z córką; pięć lat bycia singielką w pustym domu, dla mężczyzny, który niemal zniknął z jej życia tak szybko, jak się w nim pojawił!
„ Ty głupia kobieto. Dlaczego zrobiłaś coś takiego?” Chu Feng pogłaskał wizerunek matki i córki na zdjęciu, jego poczucie winy wzrosło do tego stopnia, że stało się bolesne, gdy patrzył na ich piękne uśmiechy.
„Ale to wkrótce się skończy!” Chu Feng wziął głęboki oddech, jego oczy wyrażały pogardę dla świata. „Ponieważ teraz jestem w domu. Od tej pory nikt nie może skrzywdzić was obu, nawet sam Bóg!”
Ponownie czule dotknął ich zdjęcia i wziął głęboki oddech, przygotowując się, by mocno uściskać swoją kobietę i córkę!
Ale w ostatniej chwili zatrzymał się i zaczął się martwić: czy oni oboje naprawdę go zaakceptują?
Po pięciu minutach wahania, niespodziewanie w głowę Chu Fenga uderzył kamyk z donośnym plaskiem.
„ Hej, zboczeńcu! Po co kręcisz się pod naszym domem?” – rozległ się piskliwy głos, przez co Chu Feng zmarszczył brwi.
Gdy się odwrócił, zobaczył cztero- lub pięcioletnią dziewczynkę w ślicznej sukience księżniczki i warkoczykach, wściekającą się na niego dużymi, paciorkowatymi oczami i nieufnym spojrzeniem. Czy to możliwe…?