Rozdział 247
Strażnik skinął głową i poszedł wykonać zadanie.
Wróciwszy do pokoju, nie mogłam powstrzymać się od chodzenia tam i z powrotem, martwiąc się, co Jane mogła robić w tej sukni.
Czy zdecydowała się pójść na galę? Czy udawała mnie? Co mogła mówić dobroczyńcom, kandydatom lub kamerom?