Rozdział 80 Łucznik
Łucznik
Strach Sable jest widoczny w jej wielkich niebieskich oczach. Mogę sobie tylko wyobrazić, że myśl o powrocie do domu jej wuja napełnia ją takim samym strachem, jaki ja noszę w sobie w związku z czarownicami. Żadna z nas nie chciałaby wracać do miejsca tak wielkiego bólu i upokorzenia bez cholernie dobrego powodu.
Ale za jej strachem kryje się też determinacja. Ta Sable nie jest tym małym, przestraszonym barankiem, którego przekonałam, żeby został z nami pierwszego dnia, kiedy ją poznałam, w dniu posiedzenia rady. Ta Sable urosła i zmieniła się — fizycznie, psychicznie i emocjonalnie. Nie poddaje się swojemu strachowi tak jak kiedyś. Jej twarz jest twarda i nieruchoma, gotowa stawić czoła każdemu alfie w tym pokoju, jeśli tylko postawi na swoim.