Rozdział 43 Sable
Sobole
Gdy wychodzi z wanny i zaciąga zasłonę za sobą, zauważam falę czerni barwiącą blizny na moich dłoniach i ramionach. Dzieje się to tak szybko, że nie zauważyłabym tego, gdybym nie patrzyła prosto na swoją skórę.
Strach mnie zalewa. Chociaż Archer, Ridge i Trystan zostali ze mną pomimo przemiany w czarownicę, może nie powinni. Może Dare miał rację, odchodząc. Czarna magia kipiąca we mnie oznacza, że jestem zagrożeniem dla nich wszystkich. Jestem czarownicą, nie wilkiem. Bez względu na to, co myślą zmiennokształtni lub co mówią magiczne pałeczki Starszego Jihoona, a nawet co moja dusza chce, aby było prawdą. Jestem czarownicą i przeraża mnie to, co to oznacza.