Rozdział 70
Po wyjściu Davida, William posprzątał bałagan. Rachel miała kontuzjowaną stopę, więc nie mogła pomóc. Po prostu położyła się na kanapie i surfowała po internecie. Myśląc o surowej reprymendzie, jaką dostała od Matthew poprzedniego wieczoru, weszła na stronę internetową programu matrymonialnego, żeby zobaczyć, co się stało. To, co zobaczyła, ją zszokowało.
Pojawiły się negatywne komentarze z obelgami i nadużyciami, a nawet ktoś groził ujawnieniem złej teściowej i dwulicowego byłego męża. Rachel dostała bólu głowy, gdy zobaczyła, co się stało. Te posty wydawały się pochodzić z nieznanego źródła. Nie tego spodziewała się zobaczyć na stronie internetowej. Następnie zadzwoniła do Diany i zapytała: „Diana, jak możemy sprawić, by te posty i komentarze zniknęły ze strony internetowej?”
„Miałam do ciebie zadzwonić”, odpowiedziała Diana, „to rzeczywiście nie jest coś, czego się spodziewaliśmy. Nie chodzi nawet o osobę, która chciała ujawnić twojego byłego męża i niegodziwą teściową. Chodzi o serię postów tego popołudnia, w których konkretnie cię przesłuchiwano. Osoba, która zamieściła komentarz, najwyraźniej myślała, że zrobiłaś wszystko ze stacją telewizyjną tylko dla imienia i sławy; że nie było żadnych romansów, niegodziwej teściowej, ani nawet kochanki od samego początku. Komentarz został udostępniony wiele razy zaraz po tym, jak pojawił się w sieci. Biorąc pod uwagę, jak dużą uwagę przyciągnął post, podejrzewam, że to może być sprawka Matthew”.