Rozdział 59
Lilac była próżna i bardzo dbała o swój wizerunek. Jej wyraz twarzy zmieniał się, gdy słuchała moich słów.
Odstąpiła od swojego zwykłego łagodnego i delikatnego zachowania, które zawsze pokazywała przed Felixem. Zamiast tego, stała się widocznie sfrustrowana, jej oczy praktycznie płonęły gniewem.
„Luna Lawson! Powiem Felixowi, jeśli mnie nie potraktujesz” – zagroziła.