Rozdział 414
Lewis warknął i zaczął się szarpać z mężczyznami, którzy go trzymali, podczas gdy ja po prostu poprawiłem mundur i koronę, a następnie wytarłem krew z ramienia, która zaczęła lekko kapać, ponieważ mój stary beta przebił mi skórę zębami.
„Zabiłeś ją...” Lewis krzyknął wściekły na moją historię, ale ja się tylko uśmiechnąłem. W końcu poczułem reakcję, której od niego pragnąłem. „Ona cię kochała... Naprawdę cię kochała, a ty ją torturowałeś”.
„Miłość nic dla mnie nie znaczy... potrzebuję władzy. Kiedy odkryłam, że Iliana jest z tobą sparowana, wiedziałam, że nasze partnerstwo nigdy nie wypali. Potrzebowałam mojej przeznaczonej partnerki, tej, którą bogini Luna wybrała na moją królową...” Skierowałam uwagę na kata i z łatwością machnęłam ręką, szczekając rozkaz, zanim zeszłam, by dowodzić ekipą informacyjną. „Zwiąż go!”