Rozdział 349
Dylan POV
Cóż... Oliver miał rację, moje włosy naprawdę przybrały odcień czystej bieli, jakbym gwałtownie się zestarzała, albo wybieliła je do punktu, z którego nie ma odwrotu, albo coś dziwnego w tym stylu. Jednak moje włosy nie były jedyną rzeczą, która zmieniła się w moim ogólnym wyglądzie, moja twarz również trochę się wypełniła.
Kiedy byłem młodszy, zanim wszedł w życie nowy świat, pamiętam, że oglądałem jakieś filmy o superbohaterach i to dziwnie do nich pasowało. Moje włosy zmieniły kolor, wszelkie istniejące urazy, które miałem, zostały teraz całkowicie wyleczone, mojej klatki piersiowej nie było już widać z powodu niedożywienia, a mój żołądek wykształcił zestaw umięśnionych mięśni brzucha, jakich nigdy wcześniej nie miałem, było to prawie tak, jakby ugryzł mnie radioaktywny pająk lub wpadłem do kadzi z toksycznymi odpadami. To ciało, które teraz posiadałem, było dla mnie czymś zupełnie obcym i było to ciało kogoś, kogo w przeszłości bardzo bym zazdrościł.