Rozdział 323
Było już dość późno wieczorem. Jedzenie, o którym wspomniałem kilka minut temu, zostało nam dostarczone około godziny temu, więc było prawdopodobnie zimne i niejadalne, ale mimo wszystko sądzę, że w końcu musieliśmy przestać.
„O cholera... zaraz tam, Lew.” Krzyknęłam, gdy jego język znalazł mój spuchnięty, wrażliwy łechtaczkę. Oblizał mnie, jęcząc i stękając, pokazując mi, że bawi się równie dobrze jak ja. Dwa pełne dni seksu, zatrzymując się tylko na sen i jedzenie, zanim od razu do tego wróciliśmy. Uprawialiśmy seks nawet w wannie, kiedy mieliśmy się myć. „Nie przestawaj…” mój oddech stał się nieregularny, a tętno przyspieszyło, nogi trzęsły mi się szybko, a lekka warstwa potu oblała mnie, zanim mogłam się rozpłakać na jego twarzy. Jęknęłam z zadowoleniem i przeczesałam dłonią jego potargane włosy, gdy wciągnął każdą ostatnią kroplę moich soków.
„Po prostu perfekcja.” Powiedział z uśmiechem, ocierając usta, zanim znów zaatakował moje. Pozwoliłam mu, dysząc i rozkoszując się moim intensywnym orgazmem, zanim rozłożyłam ramiona, aby mógł się między nimi wtulić.