Rozdział 313
Punkt widzenia Lewisa.
Wczoraj wieczorem... kurwa, wczoraj wieczorem była najlepsza noc w moim życiu. Czułem, jakbym ją uznał za swoją i jako pierwszy przyznam, że byłem bardzo usatysfakcjonowany wiedząc, że będzie nosić ze sobą mój zapach przez kolejne miesiące, nie wspominając o tym, że w pełni planowałem uprawiać z nią seks ponownie, to było zbyt niesamowite, żeby tego nie zrobić, jeśli ona tego chciała.
Nie miałam pojęcia, że jest w stanie być tak seksowna i erotyczna, nie żeby to mnie w jakikolwiek sposób obchodziło, ale bogini, byłam tak wdzięczna, że dała mi szansę. Było bardzo duże prawdopodobieństwo, że całkowicie się od niej uzależnię.