Rozdział 266
Byłem w poważnych tarapatach.
Byłem pod prysznicem przez prawie czterdzieści pięć minut w sumie i skończyło się na tym, że dwa razy wytrysnąłem. Wiedziałem, że naprawdę nie mogę być bardziej zawstydzony.
Sam fakt, że praktycznie wyrzuciłam Dylana z pokoju, gdy musiałam wparować do łazienki, również nie pomógł mi w uśmierzeniu poczucia winy. Chciałam tylko, żeby nie dowiedziała się, że muszę się załatwić.