Rozdział 15
„Wody raczej nie nazwałbym smakowitą” – prychnąłem, odwracając uwagę od okna.
„Ile masz lat, Moja królowo?” zapytał król, podczas gdy pierwszy mężczyzna oddał jej szklankę i tak jak poprzednio, po dwóch łykach zniknęła.
„17, Wasza Wysokość.” Zmarszczył brwi, zanim złapał mnie za policzek i gwałtownie przesunął moją głowę w swoją stronę.