Rozdział 145
Dylan POV
Przecinaki do śrub sprawdziłyby się nawet lepiej niż siekiera, a przynajmniej na pewno zachowałbym wszystkie swoje kończyny.
Ryan szybko podał je Adrianowi, który mimo że był najmłodszy, był najsilniejszy z nas trzech, więc młody alfa bez trudu przeciął ciężkie łańcuchy, a ja odetchnęłam z ulgą, gdy natychmiast spadły na ziemię, pozostawiając kajdanki ciasno owinięte wokół moich kończyn.