Rozdział 122
Ostrzeżenie... W tym rozdziale znajdują się sceny o charakterze niepokojącym, zaleca się ostrożność czytelnika.
Punkt widzenia Dylana.
Mój świat roztrzaskał się przede mną, gdy patrzyłam na mojego zakrwawionego króla, jego twarz nie wyrażała niczego, nie było żalu, wyrzutów sumienia, nawet współczucia dla mnie. Nic! Nawet nie wyglądał na szczęśliwego, po prostu na mnie patrzył, było coś w jego oczach, ale mój umysł tak bardzo się kręcił, że po prostu nie potrafiłam określić, co to dokładnie było.