Rozdział 996 Odmowa
Ich oczy były wpatrzone w siebie. Powietrze wokół nich zdawało się skwierczeć, a temperatura w pomieszczeniu wzrosła o sekundę.
"Ja... Ty..."
Chance potrafił jedynie bełkotać coś niezrozumiale.
Ich oczy były wpatrzone w siebie. Powietrze wokół nich zdawało się skwierczeć, a temperatura w pomieszczeniu wzrosła o sekundę.
"Ja... Ty..."
Chance potrafił jedynie bełkotać coś niezrozumiale.