Rozdział 6 Zrobisz to czy nie?
„Panie... Glyn?”
Kroki dziwnego mężczyzny zamarły, gdy zobaczył stojącego przed nim Juliusza.
Trzymając Madeline w ramionach, Julius podniósł głowę i spojrzał na mężczyznę chłodno. „Kim ty jesteś, do cholery? Jak śmiesz kłaść swoje brudne ręce na mojej kobiecie?”