Rozdział 25 Często wychodziła, aby ratować świat
Mówiąc ogólnie, sprzedawcy uważali się za szczęściarzy, widząc w ich sklepach klientów, którzy mogli sobie pozwolić na noszenie szytych na miarę strojów, ponieważ tacy klienci byli zazwyczaj bogaci i hojni.
„Dzień dobry, panie. Szukasz czegoś specjalnego dla tej pani?”
„No to przynieś wszystkie buty jakie masz w rozmiarze 36.”