Rozdział 70
Oczekiwanie na jego ruch
ALEJANDRO
Powoli podniosłem ją do pozycji stojącej. Jej ciało przy moim, wybuchowe iskry, które przechodziły przeze mnie, były cholernie idealne. Nie mogłem jej puścić, nie chciałem... Moja determinacja pękała, gdy spojrzałem w oczy tej bogini.