Rozdział 1874 Błaganie o przebaczenie
Widząc nieprzyjazny wyraz twarzy Locke'a, który wskazywał, że nie zamierza ich wpuścić, Della niemal straciła panowanie nad sobą.
Jednak po stracie rodziny Nelsonów jako partnera biznesowego nie odważyła się urazić syna. Z sfrustrowanym wyrazem twarzy cofnęła się o krok i wskazała na Rosettę, mówiąc: „Ona ma ci coś do powiedzenia”.
Spoglądając na twarz Rosetty, Locke poczuł do niej jedynie obrzydzenie. Jak ktoś tak pozornie niegroźny mógł być tak okrutny? Szkoda, że nie trafiła do więzienia.