Rozdział 1883 Hazard z życiem
Rosetta krzyczała ze strachu, ale w pobliżu nie było nikogo, kto mógłby ją usłyszeć.
Gdy nóż zbliżył się do jej piersi, Rosetta zadrżała gwałtownie. Cofnęła się i zaklęła z podnieceniem. „Mandy, czy ty straciłaś rozum? Zabicie mnie też nie oszczędzi ci życia!”
Bonny prychnęła. „Nie chcę już żyć. Ale zanim odejdę, pociągnę cię ze sobą, żebyś mogła przeprosić moje dziecko. Rosetta, zasługujesz na to”.