Rozdział 1858 Brandon przybył
Rhett zauważył zmartwienie Zoli i szybko spojrzał na Janet, dając jej znak, aby zajęła się jego żoną. Następnie mocno chwycił Locke'a za ramię i poprowadził go w stronę windy. Locke stawiał opór, nie chcąc odejść, ale Rhettowi ostatecznie udało się wciągnąć go do środka windy.
Gdy drzwi windy się zamknęły, Zola zaczęła się uspokajać. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiła po odzyskaniu opanowania, było podniesienie się na trzęsących się nogach i powolne przejście do drzwi OIOM-u.
Zauważywszy drżenie Zoli, asystentka tak się zaniepokoiła, że prawie wybuchnęła płaczem. „Pani Hamilton, jeszcze nie nadeszła pora odwiedzin. Nie możemy teraz wejść do środka”.