Rozdział 946 Praca skradziona
Na to Tessa warknęła z zaciśniętymi zębami: „Ale to moja robota!” „Uspokój się, Tessa” pocieszyła ją Sofia, widząc jak bardzo się zdenerwowała.
„ Nie mogę”. Tessa zacisnęła pięści, a gniew płonął w jej oczach. To był jej prezent dla Nicholasa, coś, w co włożyła krew, pot i serce. Ale teraz, z jakiegoś powodu, znalazło się to w czyichś rękach.
Sofia mogła zrozumieć Tessę, ale nadal próbowała przemówić młodej kobiecie do rozsądku. „Wiem, że jesteś teraz bardzo zdenerwowana, ale facet, który ukradł twój kawałek, nie jest prostym człowiekiem. Zwykła policyjna trasa nie będzie miała na niego żadnego wpływu”.