Rozdział 779 Żadnych żalów
To sprawiło, że Rorion przypomniał sobie, jak nagle policja zmieniła zdanie, co pozwoliło mu porzucić myśli o robieniu rzeczy w trudniejszy sposób.
Przeniósł wzrok na Hathaway i prychnął: „Więc to jest ta protegowana, którą masz pod skrzydłami?” W następnej sekundzie prychnął i odszedł.
Tłum milczał, gdy obserwowali, jak znika w korytarzu. Następnie przenieśli wzrok na Hathaway, która wyglądała okropnie. Podczas gdy Tessa na nią patrzyła, poczuła się źle z powodu tego, co się stało.