Rozdział 76 Przytrzymaj go
Ochroniarze natychmiast rzucili się do przodu i wyciągnęli ręce, aby wyrwać komputer z rąk Henry'ego. Oczywiście Henry odmówił poddania się i chronił komputer za wszelką cenę, jednocześnie ciężko walcząc. Wtedy powiedział: „Jak śmiesz! To moje rzeczy! Jak śmiesz próbować wyrwać mi je siłą!”
Nie był jednak żadnym przeciwnikiem dla ochroniarzy, którzy byli w tym bardzo doświadczeni i po trzech, dwóch ciosach z łatwością powalili go na ziemię.
Henry upadł na czworaki i zabrano mu komputer. Następnie ochroniarze przynieśli komputer Silasowi i Lauren. Uradowana Lauren powiedziała: „Otwórzcie go dla mnie i usuńcie oprogramowanie!”