Rozdział 757 O co ci chodzi?
W końcu byli na solistowskim recitalu Scotta, a ona nie chciała sprawiać kłopotów w obecności mężczyzny, w którym się kochała.
Gdy tak rozmawiali, do loży wszedł Scott ubrany w biały garnitur, wyglądając jak książę z bajki.
Pierwsza zauważyła go Kathleen i natychmiast podeszła, by go radośnie powitać, mówiąc: „Jesteś tu, Scott”.