Rozdział 750 Zgodność
Zrozpaczony Nicholas chwycił Tessę za rękę i bronił jej, mówiąc: „Już to mówiłem — potrzebuję partnera życiowego. Chcę bratniej duszy, nie partnera biznesowego ani podwładnego. A może myślisz, że przyszłość rodziny Sawyer leży w rękach kobiety?”
Jego słowa rzeczywiście były osobiste, co niewątpliwie sprawiło, że twarz Remusa stała się bardziej ponura.
„ Nicholas, jak śmiesz tak mówić do swojego dziadka?!” – zganił go Tobiasz.