Rozdział 466 Złapany na gorącym uczynku
Usłyszawszy słowa Nicholasa, Timothy nie stał z nim na ceremonii. „W takim razie dziękuję za zaproszenie mnie na następne kilka dni”.
Gregory klaskał i wiwatował obok nich. „Hurra! Teraz, gdy wujek Timothy też tu mieszka, mogę uczyć się od niego programowania każdego dnia od teraz”.
Tessa również się uśmiechnęła radośnie. Widocznie poruszona, odwróciła się, by spojrzeć na Nicholasa, wiedząc, że zrobił to dla jej dobra.