Rozdział 104 Wszechstronny
Mimo to Nicholas spojrzał na nią, zanim skomentował: „Chociaż nie potrzebujesz tego, nadal uważam, że powinnaś przynajmniej poprosić o odszkodowanie w wysokości około pięciu milionów! W końcu to nic w porównaniu z tym, że porwali i nękali twojego brata, a także sprawili, że straciłeś tyle pieniędzy przez te wszystkie lata! Poza tym powinnaś również sprawić, by podpisali umowę, że nigdy więcej nie będą nękać ciebie ani twojego brata, a jej nieprzestrzeganie skutkowałoby karą grzywny w wysokości kolejnych pięciu milionów”.
Kiedy Amber to usłyszała, jej wyraz twarzy pociemniał, zanim na jej twarzy pojawił się wyraz niedowierzania. „Żartujesz sobie? To wymuszenie!”
Jednak wzrok Nicholasa zwęził się, zanim jego wyraz twarzy zmienił się w taki, który przestraszyłby każdego. „Nie możesz tego zrobić? Jeśli nie możesz… to odejdź! Od dziś twój syn będzie siedział w więzieniu do końca życia i nigdy więcej nie będzie mógł zobaczyć światła słonecznego!”