Rozdział 671
To był Joey.
Wcześniej ciągle namawiała Jeremy'ego, aby towarzyszył jej w adopcji dziecka z zagranicy. Jednak dziecko nadal nie miało oficjalnego imienia. Ostatnio nie była zainteresowana opieką nad dzieckiem i zostawiła to niani, która zajmowała się tym cały dzień. Przede wszystkim była zbyt leniwa, aby zająć się dzieckiem!
To dziecko miało dla niej kiedyś jakąś wartość jako główny powód, by trzymać się Jeremy'ego i na krótko przykuwać jego uwagę. Ale teraz sprawy wyglądają inaczej. Jeremy już wie, że Corinne nosi jego dziecko, więc nie będzie się przejmował tym adoptowanym dzieckiem bez pokrewieństwa krwi.