Rozdział 644
Lucas odwrócił się do niej. „No dalej. Wypluj to.”
Corinne wstała i spojrzała na niego z determinacją w oczach. „Panie Lucasie, myślę, że coś jest nie tak ze sposobem, w jaki karcisz pana Sunny’ego.”
Lucas się uśmiechnął. „Pani Corinne, nie spodziewałem się, że tak szybko znowu na ciebie wpadnę. Przecież dopiero co wpadliśmy na siebie w hotelu. Nawet nie zapytałem cię, co tu robisz, a ty ośmieliłaś się kwestionować sposób, w jaki karcę mojego brata? A tak w ogóle, kto cię uczynił królową dyscypliny?”